Techniczna bessa — co to właściwie znaczy?

Czas czytania w minutach: 2

Z technicznego punktu widzenia, bessą nazywamy sytuację, w której cena aktywa (np. Bitcoina) spada o 30% lub więcej od swojego ostatniego szczytu, często w towarzystwie pesymistycznego sentymentu i niskich wolumenów obrotu. Jednak w krypto ta definicja bywa myląca, bo 30% spadku to czasem poniedziałek o poranku.

Jak jest teraz?

Na początku kwietnia 2025 roku:

  • Bitcoin cofnął się z historycznego szczytu (~109 tys. USD) i zszedł w okolice 75–76 tys. USD.

  • Altcoiny w większości zanotowały większe spadki — niektóre po -40% lub więcej od ATH.

  • Wskaźniki on-chain (np. SOPR, MVRV) wskazują na ochłodzenie rynku, ale nie na totalną kapitulację.

  • Wolumeny i nastroje inwestorów (mierzone np. przez Fear & Greed Index) są chłodniejsze, ale wciąż nie „w skarpetkach i piwnicy”.

Więc… techniczna bessa?

Nie do końca. Obecnie jesteśmy raczej w:

  • fazie korekty po silnym rajdzie,

  • przeciągającej się konsolidacji,

  • lokalnej bessie w altcoinach — tzw. „altcoin bleed”.

To może być tylko oddech przed kolejną falą wzrostów, zwłaszcza że:

  • halving Bitcoina był rok temu,

  • instytucje wciąż skupują ETF-y,

  • cykl rynkowy nie wygląda na zakończony.


Dwa pytania do Ciebie:

  1. Czy Twoim zdaniem obecne spadki to po prostu zdrowa korekta w hossie, czy może coś więcej?

  2. Jak reagujesz na takie okresy niepewności — trzymasz, sprzedajesz, a może szukasz okazji do zakupów?

error: Zakaz kopiowania treści