10 października 2025 – Dzień, który wstrząsnął kryptowalutami

Czas czytania w minutach: 6

Ten dzień zapisze się w historii rynku cyfrowych aktywów. Nie przez halving, nie przez ETF-y, ale przez wydarzenie, które pokazało, jak mocno kryptowaluty są dziś splecione z globalną polityką i surowcową rzeczywistością.

🔻 Kaskadowy krach

W ciągu kilku godzin rynek kryptowalut przeżył coś, co wielu nazwie trzecim wielkim wstrząsem w historii Bitcoina — po upadku Mt.Gox w 2014 roku i krachu COVID-19 w 2020.
Tym razem powodem nie był błąd systemu, lecz polityka.
Bitcoin spadł do 102 000 USD, Ethereum poniżej 3 400 USD, Solana, XRP, BNB? – spadki po 25–30%. Altcoiny? – cóż, niektóre można było pomylić z memecoinami po apokalipsie.

Ponad 19 miliardów dolarów w pozycjach lewarowanych zniknęło w ciągu jednego dnia.
Kapitalizacja całego rynku spadła o 250 miliardów USD.

To nie był zwykły flash crash. To była perfekcyjnie zsynchronizowana kaskadowa likwidacja – zniszczeni zostali handlarze kontraktów perpetual, posiadacze spotu byli bezsilni, a płynność wyparowała w minutach.
Ale w tym chaosie ktoś kupił dokładne minimum.

🇺🇸🔥 Wojna handlowa 2.0

Iskrą, która zapaliła lont, była decyzja Donalda Trumpa.
Prezydent USA ogłosił 100% cła na chiński import od 1 listopada oraz nowe ograniczenia eksportu amerykańskiej technologii.
To była otwarta eskalacja wojny handlowej z Chinami – w momencie, gdy globalne rynki są bardziej powiązane niż kiedykolwiek.

Wściekła reakcja Pekinu nie kazała na siebie czekać.
Chińskie Ministerstwo Handlu ogłosiło nowy porządek świata, wprowadzając zasadę 0,1% – każde urządzenie zawierające choćby ślad chińskiej technologii lub surowców podlega chińskiemu prawu eksportowemu.
Nie ma znaczenia, czy powstało w Polsce, Niemczech czy USA – Pekin właśnie przejął kontrolę nad łańcuchami dostaw.

To nie jest już wojna handlowa.
To cywilizacyjne przejęcie sterów.
Świat został przepisany – po chińsku.
📅 10 października 2025 – dzień, w którym Zachód stracił kontrolę.

📉 Reakcja rynków

W ciągu 30 minut po oświadczeniu Trumpa:

  • S&P 500 spadł o 100 punktów,

  • ropa zanurkowała do 59,32 USD,

  • a kryptowaluty oberwały najmocniej od 2020 roku.

W ciągu kilkunastu minut z rynku zniknęło ponad 200 milionów dolarów w likwidacjach, zanim systemy płynnościowe zdążyły się ustabilizować. To był dzień totalnej rzezi na rynku, dzień, w którym wykresy wyglądały jak zjazd saneczkowy z Mount Everestu, a liczba likwidacji przekroczyła wszelkie granice wyobraźni.

Kaskada likwidacji i efekt domina

Najpierw padły pozycje z dźwignią. Potem systemy giełdowe zaczęły wyrzucać kolejne setki tysięcy traderów. To była prawdziwa reakcja łańcuchowa – dosłownie i w przenośni. Wieloryby realizowały zyski, fundusze hedgingowe panikowały, a maluczcy, jak zawsze, klikali „sprzedaj wszystko” w najgorszym możliwym momencie.

1,64 miliona likwidacji.
Ponad 19 miliardów dolarów wyparowało.
I to w ciągu jednej doby.

Nikt nie był bezpieczny. Nawet ci, którzy mieli ustawione stop-lossy, patrzyli jak rynek robi z nich żart. 98% traderów z dźwignią zostało wyrzuconych z gry, a pozostałe 2% – cóż, to zapewne ci, którzy akurat byli offline, bo poszli zrobić herbatę.

💬 Lekcja dla inwestorów

Ten dzień nauczył wielu rzeczy.
Nie chodzi tylko o politykę – chodzi o przygotowanie.

  • Nie używaj dźwigni, której nie rozumiesz.

  • Zawsze ustawiaj SL.

  • Zawsze miej zapas USD na spot
  • Kupuj strach, sprzedawaj euforię.

  • Nie panikuj, kiedy widzisz czerwone świece.

Kto miał wolne środki i odwagę, mógł wczoraj zarobić na każdym coinie.
Bo po dramatycznym spadku przyszło dynamiczne odbicie.
Jedni stracili wszystko, inni – zarobili fortuny.

Ale czy to koniec świata?

Nie.
To po prostu… czyszczenie rynku.

Każdy, kto siedzi w krypto dłużej niż jeden cykl, wie, że takie dni muszą nadejść. To rytuał przejścia. To sposób rynku na to, by przypomnieć wszystkim, że zysk bez ryzyka to tylko legenda, a „wieczne longi” to oksymoron.

Po każdej burzy wychodzi słońce.
Po każdej likwidacji – nowy ATH.

To był test.
Nie tylko dla systemów, ale dla emocji, dyscypliny i odporności psychicznej.

Kryptowaluty nie są już osobnym światem.
Dziś reagują jak rynki tradycyjne – szybciej, gwałtowniej, bardziej emocjonalnie.
Ale też pokazują, że to właśnie tam, w tej nowej gospodarce cyfrowej, bije puls przyszłości.

10 października 2025 to nie tylko data krachu.
To moment przełomu dekady, w którym:

  • kryptowaluty po raz pierwszy zostały wciągnięte w otwartą wojnę gospodarczą mocarstw,

  • Chiny przejęły kontrolę nad globalnym łańcuchem technologicznym,

  • a Bitcoin pokazał, że nawet po największej burzy – zawsze ktoś kupuje minimum.

Ten dzień wielu zapamięta na zawsze.

10 października 2025 zapisze się w historii jako dzień, w którym rynek kryptowalut przeszedł test siły, a świat zrozumiał, że Bitcoin może spaść o 16%… i dalej pozostać królem.
Kto przeżył – ten nauczył się więcej niż przez rok kursów tradingowych.
Kto zginął na likwidacji – niech odpoczywa w pokoju… do następnego bull runu. 😅

Czarny dzień na rynku kryptowalut 2025
error: Zakaz kopiowania treści