Tylko u Nas – Piosenka – Nie pękaj Polsko, jeszcze będzie pięknie

(Tekst)

Nie pękaj Polsko, jeszcze będzie pięknie,
Kontrowersjusz jedzie, niesie światło w ciemnie,
Z Aniołem przy boku, przez deszcze i burze,
Pomoc w jego dłoniach, w sercu siła duża.

Jedzie Żukiem przez wsie i przez miasta,
Stary, lecz z duszą – bez słowa hańba.
Gdy trzeba – pomoże, gdy trzeba – przytuli,
Na każdy krzyż i ból ma sposób swój ludzki.

Nie ma złota, lecz nosi w sobie skarby,
Charakter jak stal, oczy pełne prawdy.
Nie ma peleryny, tylko kurtkę z bazaru,
Zamiast limuzyny – Żuka z PRL-u garażu.

Zamiast fleszy i blichtru, ma pieska i drogę,
Deszcz czy śnieg – nie przystaje na chwilę, nie cofa się w ogień.
A Anioł to nie pies, to bratnia dusza,
Przy nim każdy lęk znika – jakby był z wiatrem puszczany z usza.

Nie pękaj Polsko, jeszcze będzie pięknie,
Kontrowersjusz jedzie, niesie światło w ciemnie,
Z Aniołem przy boku, przez deszcze i burze,
Pomoc w jego dłoniach, w sercu siła duża.

Nie pękaj Polsko, nie trać ducha nigdy,
Bo jeszcze przyjdzie dzień zwycięskiej modlitwy.
Nie pękaj Polsko, jeszcze będzie lepiej,
Bo prawda jak ziarno – wraca nowym żniwem.

Webasto warczy – mróz łapie w plecy,
Ale Żuk to jego twierdza, tu nic go nie zniechęci.
Nie ma Hiltona – ma pod niebem dach,
Z widokiem na życie, bez pustych słów i kłamstw.

Nie goni trendów, nie ściga lajków,
Bo zna wartość gestu i uścisku z bajtla.
Ma konto na wsparcie – nie dla show czy fejmu,
Tylko by komuś zimą uratować dzień.

Nie pękaj Polsko, jeszcze będzie pięknie,
Kontrowersjusz jedzie, niesie światło w ciemnie,
Z Aniołem przy boku, przez deszcze i burze,
Pomoc w jego dłoniach, w sercu siła duża.

Nie pękaj Polsko, nie trać ducha nigdy,
Bo jeszcze przyjdzie dzień zwycięskiej modlitwy.

Nie pękaj, gdy świat cię przygniata,
Nie pękaj, gdy system znów brata zatraca.
Nie pękaj – bo tacy jak On
Z niczego budują ludziom nowy dom.

Ma sporo lat, więcej niż niejeden młody,
Bo duch to nie metryka – to wolności kody.
Nie przestaje wierzyć, nie przestaje dawać,
Bo Polska dla niego to coś więcej niż flaga.

Kontrowersjusz – dusza niepokonana,
Z Aniołem i Żukiem – jedzie do rana.
A my? Możemy też coś zmienić w tej grze,
Wystarczy otworzyć serce – i pomóc choćby we śnie.

Nie pękaj Polsko, jeszcze będzie pięknie,
Kontrowersjusz jedzie, niesie światło w ciemnie,
Z Aniołem przy boku, przez deszcze i burze,
Pomoc w jego dłoniach, w sercu siła duża.
Nie pękaj Polsko, nie trać ducha nigdy,
Bo prawda jest nasza – i wciąż się odradza.
Nie pękaj Polsko, nie pękaj rodaku,
Bo my mamy serca większe niż strachu.